środa, 1 lutego 2012

wybuchy

Wiem,że tworzenie "przestrzelonych" rzeczy nie należy do oryginalnych. Wiele już było zdjęć rozpryskujących się materiałów, przedmiotów i tym podobnych rzeczy. Alan Sailer powielił ten pomysł używając jedzenia. I owszem, sam pomysł nadal nieoryginalny stał się czymś bardzo...świeżym i soczystym. Obudził właściwie we mnie ochotę na arbuzy i inne pysznie wodne rzeczy.





http://www.flickr.com/photos/8763834@N02/sets/

Pozdro300
Filip

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najlepsze Blogi