W ubiegły weekend wybrałem się z Emilką do Trójmiasta. Plan był ambitny,bo wybierałem się tam na wieczór kawalerski Romka, przy okazji spotkałem się z przyjaciółmi z mojego dawnego "domu". Było cudownie,bo Kamienna Góra jak i cała Gdynia zaczyna się budzić do wiosennego szaleństwa i można było cieszyć się i wodą i powietrzem i Słońcem,a co najważniejsze ludźmi. Wieczór kawalerski skończył się dla mnie dość tajemniczo,ale zabawa była przednia. Oby więcej takich weekendów pachnących Słońcem!
Pozdro300
Filip
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz