Dzisiaj korzystając z wspaniałomyślności Pawła wybraliśmy się na oczyszczalnię ścieków Czajka. Rewelacją były kaczki pływające po zbiornikach z osadem...i poczułem,że bardzo nie mógłbym być inżynierem,bo wszystkie te technologiczne rzeczy,rurki,układy,filtry...ale oglądać mogę.
Pozdro300
Filip
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz